Kilka związków zawodowych ponownie zwróciło się do posła Marka Kuchcińskiego o wsparcie dla pozostawienia w Przemyślu stanowiska dyspozytora medycznego. Dlatego poseł skierował do Ministra Zdrowia interpelację w tej sprawie, apelując o pozostawienie stanowiska dyspozytora medycznego w Przemyślu.
Minister Zdrowia oraz Wojewoda Podkarpacki zakłada zmniejszenie liczby tych stanowisk z 24 do 11 oraz zmniejszenie z 22 do 4 liczby dyspozytorni medycznych. Siedziby dyspozytorni mają być tylko w Rzeszowie, Krośnie, Sanoku i Mielcu. Przy takim założeniu, mieszkańcy Przemyśla i powiatu przemyskiego, aby wezwać pogotowie ratunkowe, będą musieli skontaktować się z dyspozytorem w Sanoku, a ten z kolei będzie przekierowywał wezwanie poprzez kolejnych pośredników, jakimi będą operatorzy numerów alarmowych w Rzeszowie i w Krośnie.
Owa „racjonalizacja systemu łączności” spotkała się z falą krytyki i protestów ze strony środowisk medycznych oraz mieszkańców. Związki Zawodowe działające przy Wojewódzkim Szpitalu im. Świętego Ojca Pio w Przemyślu zebrały 18 tysięcy podpisów osób opowiadających się za pozostawieniem stanowiska dyspozytora medycznego w tym szpitalu. Petycja związków zawodowych wraz z podpisami mieszkańców została 5 października tego roku przekazana Wojewodzie Podkarpackiemu.
Jednym z najważniejszych czynników decydujących o uratowaniu zdrowia i życia jest czas, w jakim dotrze do chorego pogotowie ratunkowe. Proponowane przez administrację rządową zmiany w strukturze i sposobie pracy dyspozytorów medycznych są zbyt ryzykowne, wydłużają bowiem drogę dotarcia do chorego.
Dlatego poseł podjął w tej sprawie kolejną już interwencję.