POSEŁ NA SEJM RP - OKRĘG 22

MENU

20-lecie Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu

Z okazji jubileuszu PWSW w Przemyślu odbyły się uroczystości, podczas których wyróżniono posła Marka Kuchcińskiego, jednego z inicjatorów założenia uczelni.

Podczas przemówienia marszałek przypomniał początki utworzenia uczelni: Pomysł powstał jeszcze 30 lat temu, w środowisku ludzi tworzących wówczas Komitet Obywatelski „Solidarność” i kultury niezależnej nazwanej później Strychem Kulturalnym. Plany były wielkie, byliśmy wówczas pod wrażeniem informacji o funkcjonowaniu społeczeństw w wolnym świecie Zachodu przekazywanych przez bywających często w naszej części Europy i w Przemyślu różnych uczonych, polityków, intelektualistów z kręgu Rogera Scrutona oraz takich uczelni jak Oxford, Nottingham czy Harward i Kansas. Stąd i plany były środkowoeuropejskie.

          Pierwsze pomysły utworzenia wyższej uczelni były związane z przejmowaniem majątku po PZPR. W Przemyślu chodziło o siedzibę KW PZPR przy ulicy Kościuszki. Wówczas za pośrednictwem warszawskich przyjaciół Strychu Kulturalnego dotarł do Przemyśla pomysł utworzenia w tym budynku Kolegium Języków Obcych, które traktowaliśmy jako pierwszy etap tworzenia wyższej uczelni. Wtedy Kolegium powstało, zabrakło jednak determinacji kontynuowania tej drogi. I dopiero kilka lat potem, w roku 1996/7, kiedy w kręgach AWS i późniejszego premiera Jerzego Buzka pracowano nad nowym podziałem administracyjnym kraju, w tym samym przemyskim środowisku Strychu Kulturalnego, działającym już jako zarejestrowane sądownie Przemyskie Towarzystwo Kulturalne, opracowaliśmy koncepcję usytuowania różnych instytucji ponadregionalnych i wojewódzkich, które miałyby działać dalej w Przemyślu, mieście tracącym status miasta wojewódzkiego. Bo plany polityczne, pierwotne były takie, żeby wszystkie instytucje wojewódzkie przenieść do Rzeszowa.

          Wśród wielu zgłaszanych wtedy dla Przemyśla  instytucji udało się uzyskać m.in. siedzibę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Izbę Celną, czy Straż Graniczną. A z nowych zgodę na utworzenie  Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Ambitne starania o Akademię Przemyską, trzeba było niestety odłożyć.

          Ale uważam, że przyszłość przed Akademią nie jest zamknięta. A przykładem niech będzie Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej, które także 25 lat temu było zgłaszane przez nas do wpisania na listę instytucji rządowych. Wtedy nie udało się, ale od kilku lat jest ono współprowadzone przez ministra kultury. I jest to droga niezakończona.

fot. Kamil Krukiewicz 

Facebook
Twitter

Wydarzenia

Komisje Sejmowe

Prawo i sprawiedliwość

Wyszukiwanie

Archiwum

Archiwum
Przejdź do treści