Według rozporządzenia wydanego przez Niemców 15 października 1941 r. za ukrywanie Żydów groziła śmierć. Mimo najwyższej kary, jaką można było ponieść, ofiarując pomoc człowiekowi, Polska jest w czołówce Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, a z Przemyśla i jego okolic pochodzi 70 takich osób.
W 1939 r. w samym tylko Przemyślu mieszkało ok. 20 tys. Żydów, stanowiąc 34,1 proc. ogółu mieszkańców. W kwietniu 1947 r. było ich 593. Dzięki pomocy Polaków życie ocaliło ponad tysiąc.
W 80. rocznicę rozporządzenia uczczono dwóch bohaterów tamtych czasów: Michała Kruka, poświęcając mu pamiątkową tablicę, oraz Marię Grzegorzewską, której podobizna widnieje na muralu ściany budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1, noszącego jej imię.
Michał Kruk ( ok. 1880 r. – 6 września 1943 r. ) w czasie okupacji niemieckiej Michał Kruk był emerytowanym kolejarzem i mieszkał w domu przy ulicy Kopernika 36 w Przemyślu. Ulica ta graniczyła z gettem, które w wyniku chorób, licznych egzekucji i wywózek ludności żydowskiej do obozów zagłady systematycznie się zmniejszało. Michał Kruk pośredniczył w kontaktach Żydów z getta z Polakami. Zorganizował ucieczkę dużej grupy Żydów do rodziny Banasiewiczów, mieszkającej w Orzechowcach, kilka kilometrów od Przemyśla. Udzielał też pomocy Aleksandrowi Hirschbergowi, członkowi Żydowskiego Związku Robotniczego „Bund”. 4 września 1943 r. do mieszkania Kruka przybyli Niemcy pod komendą SS-Hauptsturmführera Josefa Schwambergera. Przeprowadzili rewizję w mieszkaniu Kruka i w mieszkaniu jego bratanka Teodora Caisa w poszukiwaniu pożydowskich rzeczy. Następnie aresztowali Michała Kruka. Dwa dni później Kruk i Hirschberg zostali rozstrzelani na ulicy Kopernika. Ich zwłoki publicznie powieszono, aby zastraszyć mieszkańców Przemyśla. Miejsce pochówku Michała Kruka pozostaje nieznane – Źródło: Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.
Maria Grzegorzewska (1888-1967) wybitna polska psycholog i pedagog, profesor tych dwóch dziedzin, podczas wojny członkini konspiracji, w ramach której kolportowała broń, a także prowadziła studia nauczycielskie. Prof. Grzegorzewska udzielała pomocy prześladowanym Żydom. Była wybitnym uczonym i działaczem, utalentowanym nauczycielem, a zarazem wyjątkowym człowiekiem, niezłomnym w swych przekonaniach, pełnym życzliwości dla ludzi, niosącym pomoc tym, którzy jej najbardziej potrzebowali, co wykazała w roku 1939, w czasie okupacji, kiedy wielu Żydom uratowała życie i w czasie powstania warszawskiego, kiedy podjęła służbę sanitariuszki.
Fot. Katarzyna Gajda-Bator/IPN Rzeszów