Uroczyste odwiedzanie miejsc pochówku marszałek Marek Kuchciński wraz z towarzyszącymi mu osobami, w tym m.in. z prezydentem Przemyśla Robertem Chomą, rozpoczął od złożenia kwiatów na grobie ks. abp. Ignacego Tokarczuka w kryptach Archikatedry Przemyskiej. Stamtąd udał się na Cmentarz Austro-Węgierski, gdzie upamiętnił Austro-Węgrów walczących w latach 1914-1918 w walkach o Twierdzę Przemyśl. Wśród nich spoczywa dziadek obecnego przewodniczącego parlamentu Węgier László Kövéra i dziadek Józsefa Antalla.
Marszałek wraz z asystą zapalili także znicze i złożyli wiązanki kwiatów m.in. przy pomnikach: AK, upamiętniających Polaków z Kresów Wschodnich pomordowanych przez OUN-UPA i pomordowanych przez NKWD (tzw. Katyński), Legionistów oraz przy grobie Nieznanego Żołnierza.
Kuchciński wraz z towarzyszącymi mu osobami odwiedził też m.in. kwaterę żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1946 roku w walkach z UPA znajdującą się na Cmentarzu Zasańskim. Z kolei na Cmentarzu Głównym marszałek odwiedził grób swojego ojca Zbigniewa Kuchcińskiego, który był prezesem Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowych i Wschodnich, a także kwatery z prochami z mogił uczestników powstań listopadowego i styczniowego, grobowiec Orląt Przemyskich.
Znicze zapłonęły także na mogiłach indywidualnych bohaterów – żołnierzy AK i znanych przemyślan, w tym Ryszarda Siwca, mjr. Władysława Koby, Alicji Wronowskiej, wieloletniego prezesa Polonii Przemyśl – Jerzego Miśkiewicza.
Natomiast dzień wcześniej pracownicy biura poselskiego i Straż Miejska w imieniu marszałka Kuchcińskiego i prezydenta miasta złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze przy grobach zasłużonych przemyślan i przy tablicy pamiątkowej ku czci lotników polskich i amerykańskich, walczących o niepodległość w 1920 roku.
PAP
fot. A. Czereba