Marszałek przypomniał, że parlamentaryzm ukształtowany w drugiej połowie XV wieku i zmieniany pod wpływem różnych nurtów i wzorów aż po dziś, stał się trwałym elementem ustrojowym naszej polskiej państwowości. I zawsze parlament trwał, gdy istniała Rzeczypospolita.
Według przekazów Jana Długosza, 1 lipca 1468 roku król Kazimierz Jagiellończyk przybył do Koła, by 13 lipca obradować z rycerzami wielkopolskimi nad zebraniem funduszy dla wojska po zwycięsko zakończonej wojnie z zakonem krzyżackim.
– Spotykamy się dzisiaj w Kole, uroczym mieście, by uczcić wielkie tradycje sejmowe i przypomnieć jego długie dzieje, a zarazem by podkreślić ogromną rolę w historii polskiego parlamentaryzmu. Właśnie tutaj, od zarania polskiej państwowości, odbywały się wiece starszyzny, a później rycerstwa – mówił marszałek.
W Kole przy kościele bernardyńskim pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny marszałek Sejmu Marek Kuchciński odsłonił tablicę upamiętniającą 550-lecie parlamentaryzmu Rzeczypospolitej. Odsłonięcie tablicy poprzedziła msza św. pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, który podkreślał, że poza wolnym parlamentem, w którym powinny ucierać się wszystkie ważne problemy dla naszego kraju, nie ma demokracji.
Marszałek zauważył, że o znaczeniu tradycji sejmików kolskich świadczy uwieczniony na pamiątkowej tablicy tekst, zaczerpnięty z instrukcji poselskiej sejmiku wielkopolskiego: ułacnienie i prędkie skończenie sejmów wiele na kolskich sejmikach zależy