Kwestia alkoholizmu to nie tylko wymiar indywidualnych tragedii, to także sprawa wspólnoty narodowej i sprawa o wymiarze ogólnopaństwowym – powiedział marszałek Sejmu podczas sejmowej konferencjo poświęconej trzeźwości Polaków. Film: https://youtu.be/lAOXqFlyjfw
Marek Kuchciński zwrócił uwagę na niepokojące dane świadczące o wzroście spożywania alkoholu w Polsce. Podkreślił znaczenie miejsca, w jakim odbyło się spotkanie, miejsca, „gdzie tworzone jest polskie prawo, gdzie zasiadają demokratycznie wybrani posłowie” oraz to, że dostrzegając wymiar problemu, Sejm RP wydał w tym roku specjalną uchwałę, w której wyraźnie stwierdził, że „W historii Polski troska o trzeźwość była związana z dążeniem do wolności, do odrodzenia Narodu, a także do obrony godności Polaków”. Marszałek zwrócił uwagę na powiązanie trzeźwości z wolnością narodu, o czym również wspomina uchwała: „Trzeźwość to sposób myślenia, który pozwala zachować i rozwinąć swoją wolność”. Jednym z najistotniejszych elementów konferencji była odpowiedzialność. Prelegenci podkreślali jej wagę, zaznaczając odpowiedzialność całego otoczenia wobec uzależnionego, ale i odpowiedzialność wobec ofiar. – Nie możemy być obojętni wobec płaczu za ścianą, nauczyciel nie może ignorować siniaków na ciele dziecka – mówiła Agnieszka Litwa-Janowska, przewodnicząca Rady Superwizorów Psychoterapii Uzależnień.
Gośćmi honorowymi byli minister zdrowia Konstanty Radziwiłł i metropolita krakowski Marek Jędraszewski. Konferencję poprowadziła poseł Małgorzata Zwiercan, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwiązywania Problemów Uzależnień.
Arcybiskup Marek Jędraszewski: Wolność to możliwość stanowienia o swoim losie. Człowiek uzależniony nie może o sobie stanowić, nie panuje nad sobą, a jego wybory pozbawione są tego ostrego, bardzo ważnego rozróżnienia między tym, co dobre a złe.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł: W świecie, który wydaje nam się coraz lepszy, ciągle jest ogromna rzesza Polaków uzależnionych od alkoholu. Jest to problem o takim ciężarze społecznym, że niezależnie od tego, skąd pochodzimy w sensie politycznym czy społecznym oraz gdzie prowadzimy naszą aktywność, to jest to rzecz, którą trzeba się zajmować.