– To wielki zaszczyt móc uczcić 25-lecie niepodległości Chorwacji
w Sejmie RP, jednej z najstarszych instytucji świata, w sercu polskiej demokracji – powiedziała otwierająca wystawę Andreą Bekić, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Republiki Chorwacji w Polsce.

Wystawa akcentuje wspólnotę Polski i Chorwacji. Polacy odzyskali swoją suwerenność i podmiotowość prawną na arenie międzynarodowej na początku, a Chorwaci dopiero pod koniec XX wieku. Jako demokratyczne i niepodległe państwa Republika Chorwacji i Rzeczpospolita Polska nawiązały stosunki dyplomatyczne w 1992 roku. Dzisiaj, w drugim dziesięcioleciu XXI wieku, raz jeszcze w swojej burzliwej historii, Polacy i Chorwaci znajdują się razem w granicach tej samej wspólnoty państwowoprawnej – Unii Europejskiej, w której na zasadach dobrowolności i demokracji uczestniczą równoprawne narody i państwa.

Podczas otwarcia wystawy marszałek Sejmu Marek Kuchciński także podkreślił podobieństwa naszych krajów:

– Po pierwsze, łączy nas historia całego regionu. W XIV wieku mieliśmy nawet wspólnego władcę – Ludwika Andegaweńskiego, będącego monarchą w Koronie Polskiej, Węgierskiej i Chorwackiej.

– Po drugie, w dziejach naszych mamy zarówno bardzo długi czas unijny – Polska unię z Litwą, a Chorwacja z Węgrami, jak rządy komunistyczne po II wojnie światowej. O ile ocena związków unijnych w świadomości polskiej i chorwackiej jest odmienna, o tyle opinia o komunizmie w obu przypadkach zbieżna – komunizm był okrutnym doświadczeniem dla Polaków i Chorwatów.

– Po trzecie, w II połowie XIX wieku w tym samym czasie historycznym znacznie przyspieszył proces narodowotwórczy polski i chorwacki. Wyjątkową rolę w nim odegrał katolicyzm, Kościół powszechny, literatura i język narodowy.

– Po czwarte, parlament w historii Polski i Chorwacji ma wyjątkowy status. W okresie późnego średniowiecza Sejm w Polsce i Sabor w Chorwacji stały się reprezentacją wspólnoty politycznej, tzw. stanów oraz wszystkich ziem tworzących nasze państwa. W obu państwach ukształtowała się wysoka kultura polityczna i prawna wokół instytucji parlamentu i parlamentaryzmu. Natomiast w XIX i XX wieku przywrócenie własnego parlamentu stało się ważnym żądaniem politycznym, swoistym wstępem najpierw do niepodległości, a następnie do suwerenności.

Wspólne elementy historii, wyznawanie podobnych wartości są dobrym fundamentem na przyszłość. Marszałek Kuchciński mówił o dążeniach do  mocnego, polityczno-militarnego sojuszu pomiędzy naszymi krajami.