Marek Kuchciński wziął udział w XI Sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Polski, Litwy i Ukrainy. W niedzielę spotkało się prezydium Zgromadzenia, w poniedziałek odbywały się obrady plenarne.
Polskiej delegacji przewodniczy marszałek Senatu Tomasz Grodzki, funkcję wiceprzewodniczącego pełni b. marszałek Sejmu i obecny szef Komisji Spraw Zagranicznych (SZA) Marek Kuchciński.
W ramach Zgromadzenia szef Komisji spotkał się ze swoimi odpowiednikami – Žygimantasem Pavilionisem z Litwy oraz Oleksandrem Merezhką z Ukrainy. Wspólne ustalenia przedstawił podczas obrad plenarnych w Senacie.
Marek Kuchciński przekonywał, że wobec braku postępu w integracji Ukrainy z UE i NATO należy zaproponować realistyczny program praktycznych działań, którego zadaniem jest utrzymanie prozachodniego kierunku polityki ukraińskiej, mimo utrzymującej się trwałej niechęci Zachodu do otwarcia się na Ukrainę. Swoje propozycje przedstawił w punktach:
– W Polsce uważamy, że w interesie narodowym RP jest bezpieczna, dostatnia i prozachodnia Ukraina. Dlatego jedną z najważniejszych kwestii jest:
– wsparcie Ukrainy dla zapewnienia jej bezpieczeństwa. I temu ma służyć jej członkostwo w NATO.
– Celem jest też rozwój gospodarczy tego kraju i dobrobyt jego obywateli, do którego drogą jest członkostwo w UE.
Bezpieczeństwo (NATO) ma pierwszeństwo przed wszystkimi innymi celami, gdyż aby prowadzić jakąkolwiek politykę, trzeba przede wszystkim istnieć.
Dotychczasowa dynamika dalszego zbliżania się Ukrainy do UE wygasła po osiągnięciu trzech sukcesów: (1) Umowy o stowarzyszeniu z UE, a w jej ramach (2) Pogłębionej i całościowej strefy wolnego handlu UE-Ukraina – DCFTA; (3) Ruchu bezwizowego.
Kolejnych celów strategicznych tej rangi w przewidywalnej przyszłości nie da się osiągnąć.
Zatrzymanie procesu integracji Ukrainy z UE jest skutkiem sytuacji wewnętrznej w UE, a nie na Ukrainie.
Ukraina ma naturalnie swoją „pracę domową do odrobienia” w zakresie reform wewnętrznych, podnoszących sprawność państwa ukraińskiego i wydolność jego gospodarki, ale to nie stan zaawansowania ich realizacji rozstrzyga o naturze relacji UE-Ukraina.
Powodem zasadniczym wyhamowania procesu otwierania się UE i NATO na Ukrainę jest niechęć opinii publicznej wiodących państw Europy Zachodniej do kontynuowania polityki otwartych drzwi. Rządy tych państw znajdują się pod presją wyborczą swych obywateli i nie będą ryzykowały własnej pozycji politycznej dla kontynuacji polityki rozszerzania UE lub NATO. Zjawisko to ma charakter trwały i w najbliższych latach się nie zmieni. Trwałość ta polega m.in. na niedostrzeganiu przez społeczeństwa zachodnie zagrożenia ze strony Rosji, przy jednoczesnym dążeniu elit UE do przekształcenia jej w superpaństwo federalne. Sytuacja w USA – rozstrzygająca o włączeniu Ukrainy do zachodniego systemu wspólnej obrony, jest inna.
Dlatego naszym zadaniem jest opracowanie programu forsowania naszych interesów mimo opisanych trudności.
W ramach polityk unijnych podstawowym instrumentem strukturalnym zbliżania Ukrainy do UE pozostaje Partnerstwo Wschodnie, mimo jego kryzysu widocznego w relacjach Armenii z Azerbejdżanem, czy sytuacją na Białorusi. Wnioski już zostały wyciągnięte – Ukraina wraz z Mołdawią i Gruzją powołała Stowarzyszone Trio. Na tym rozsądnym kroku dyplomacji Kijowa, Kiszyniowa i Tbilisi należy oprzeć dalsze działania.
PROGRAM DZIAŁANIA:
Reprezentujemy parlamenty naszych państw i dlatego nasz program działania powinien mieć wymiar dyplomacji parlamentarnej. Proponuję więc:
Ustanowić „dialog strukturalny” (regularne spotkania) delegacji parlamentarnych Polski, państw bałtyckich oraz Ukrainy, Mołdawii i Gruzji w formule 4+3, w celu ciągłego przypominania postępów w drodze do UE i NATO.
– Spotkania odbywałyby się co najmniej raz na prezydencję unijną, aby przedkładać:
– Każdej kolejnej prezydencji UE postulaty i argumenty nt wsparcia procesu pogłębiania związku państw S3 z UE,
Sekretarzowi Generalnemu NATO w zakresie pogłębiania współpracy tychże państw z Sojuszem Północnoatlantyckim.
Krok taki wymaga uzyskania zgody parlamentów Gruzji i Mołdawii – tu nie reprezentowanych. Naszym pierwszym zadaniem jest zatem zwrócenie się do nich z propozycją w tej sprawie.
Ustanowić stałą współpracę Komisji parlamentarnych Spraw Zagranicznych oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z zadaniem corocznego przygotowywania wspólnego raportu o pogwałceniu praw człowieka na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Raport taki w imieniu grupy 4+3 powinien być przedkładany do wiadomości Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Praw Człowieka Parlamentu Europejskiego oraz odpowiednim instytucjom ONZ i OBWE. Optymalnym rozwiązaniem byłoby wzmocnienie polityczne takich raportów poprzez zaproszenie do ich sporządzania odnośnych komisji parlamentarnych państw skandynawskich i Rumunii, a także Czech, które w 2014 r. doświadczyły aktów terroru zbrojnego ze strony rosyjskich służb specjalnych na swym własnym terytorium, skutkujących śmiercią czeskich obywateli. Prezydencja czeska w UE w drugiej połowie 2022 r. predestynuje to państwo do odegrania szczególnej roli w owym okresie.
Włączyć Ukrainę w projekty infrastrukturalne w ramach Trójmorza tam, gdzie tylko jest to możliwe. Inicjatywa Trójmorza (IT) jest projektem przekształcenia jednolitego rynku europejskiego, zadeklarowanego w ramach Jednolitego Aktu Europejskiego, a obecnego dotąd w Europie Środkowej głównie w wymiarze prawnym, w rzecz istniejącą także w realiach infrastrukturalnych. Te bowiem realia decydują o tempie i jakości rozwoju gospodarczego: o wymianie handlu i usług w regionie, o przetworzeniu naszych krajów nie tylko w rynki zbytu dla wiodących gospodarek unijnych, ale także dla siebie nawzajem. Ukraina powinna być włączona w budowany w Trójmorzu system powiązań infrastrukturalnych, pomimo, że jak długo nie będzie państwem członkowskim UE nie będzie mogła stać się formalnie państwem należącym także do IT. Liczy się jednak rozbudowa połączeń infrastrukturalnych włączająca Ukrainę do jednolitego rynku europejskiego (efekt materialny). –
Zachęcić nasze rządy do wskazania projektów, które dotyczyłyby konkretnych obszarów możliwej do pogłębienia współpracy UE-Ukraina, ale nie wywoływałyby oporu niechętnych poszerzaniu UE wyborców w państwach Europy Zachodniej. Przykładem takiego projektu już zrealizowanego jest podpisana 12 października br. Umowa o wspólnym obszarze lotniczym między UE a Ukrainą, a kolejnym projektem może być objęcie Ukrainy wspólnym z UE obszarem roamingu telefonicznego czy też systemu usług bankowych.
Zainspirować nasze rządy do podjęcia na forum UE inicjatywy poszerzenia mandatu Misji Doradczej Unii Europejskiej na Ukrainie EUAM (European Union Advisory Mission) o elementy szkolenia i wsparcia materiałowego (sprzęt i wyposażenie) ukraińskiej policji, straży granicznej i innych ukraińskich niewojskowych służb mundurowych w zakresie takich zadań jak: osłona granicy i mobilizacji. Te zadania podobne służby w naszych państwach wykonują w sytuacji wojskowego i/lub hybrydowego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Doświadczenie Polski, Litwy i Łotwy z bieżącego kryzysu na granicy z Białorusią oraz wart naśladowania system estoński mobilizacji rzeczonych służb, wzorowany w znacznej mierze na systemie fińskim, zachęcają do podniesienia tej inicjatywy.
Przedstawiłem Państwu metodę drobnych kroków, które mogą stać się polityką wyznaczania możliwych do osiągnięcia konkretnych celów i rozwiązań praktycznych. Odniesione w ten sposób sukcesy można by zaprezentować ukraińskiej opinii publicznej, aby podtrzymały jej wolę kontynuowania wysiłków na rzecz pogłębiania związków z UE i NATO i pozwoliły nam doczekać się zmiany koniunktury, otwierającej ponownie drogę do pełnego członkostwa Ukrainy w obu tych organizacjach.
Pełne członkostwo w UE i w NATO jest bowiem najpotężniejszym narzędziem zapewnienia Ukrainie, a wraz z nią i naszym krajom osiągnięcia celu głównego – bezpieczeństwa i dobrobytu naszych państw i obywateli w Europie Środkowej.
fot. M. Olejnik