Podczas spotkania opłatkowego w Ustrzykach Dolnych marszałek Sejmu Marek Kuchciński otrzymał nagrodę „Bieszczadzka Tarnina” — jako osoba szczególnie zasłużona w działalności na rzecz rozwoju powiatu bieszczadzkiego.
— Jest to nagroda za środki, za pomoc, za życzliwość — podkreślał starosta bieszczadzki Marek Andruch.
Pozostali wyróżnieni podkreślali, jak istotne dla regionu jest inwestowanie w drogi i dostępność komunikacyjną, która zmienia oblicze całego regionu. Zapowiedziano budowę drogi biegnącej razem ze ścieżką rowerową z Przemyśla przez Arłamów do Ustrzyk, odnowienie szlaku i Chatki Puchatka, a także wykorzystanie Soliny. Dobre lokowanie środków ma zapewnić rozwój Bieszczad, otwarcie na nowe inicjatywy oraz wsparcie zarówno dużych, jak i mikroprzedsiębiorców.
Dzięki poparciu rządu premiera Morawieckiego wdrażany jest program strategicznego rozwoju Bieszczad.
Odbierający nagrodę Marek Kuchciński opowiedział o Bieszczadach jako domu naszych przodków, miejscu symbolu, naznaczonym walką o ziemie, idee, o wolność. Marszałek podkreślił, że Bieszczady to nie tylko niezwykła, unikatowa przyroda, ale i ludzie, dzięki którym to miejsce jest tak niezwykłe. – Chcemy służyć ludziom, zapewnić im bezpieczeństwo i wspierać rozwój. A on jawi się nieźle – powiedział.
Przypomniał także ważne daty, jak 100. rocznica Sejmu Ustawodawczego czy 450. rocznica unii lubelskiej, gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów powstała w międzymorzu. – Była prekursorem Unii Europejskiej, pokazaliśmy światu, jak współpracować, dlatego możemy iść z wysoko podniesioną głową – mówił Kuchciński.
Nagrody otrzymali także: poseł Bogdan Rzońca, minister Adam Hamryszczak, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl oraz Antoni Kubicki – prezes zarządu hotelu Arłamów.
fot./ tekst M. Olejnik