Od paru miesięcy Polska pogrąża się w kryzysie społecznym. Większość Polaków boleśnie odczuwa pogarszające się warunki życia. Rosną ceny, rośnie bezrobocie, rośnie inflacja. Rząd Tuska i Pawlaka okazuje się bezradny wobec gospodarczych problemów. Dla odwrócenia uwagi od finansowej zapaści Platforma wszczyna walkę z Kościołem. Równocześnie rząd forsuje katastrofalną dla polskiej młodzieży reformę edukacji i upiera się przy absurdalnym pomyśle zmuszenia Polaków do pracy aż do 67 roku życia.
Ostentacyjnie łamane jest prawo i zasady przyzwoitości w życiu publicznym – np. sprawa min. Grasia. Coraz liczniejsze grupy społeczne i środowiska zawodowe protestują przeciwko polityce, w której prymitywna propaganda zastępuje rzeczywistą troskę o stan państwa.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawia się realna szansa na odsunięcie od władzy specjalistów od pustych obietnic i szkodliwych decyzji. Może tego dokonać tylko zjednoczona prawica, dysponująca alternatywnym programem gospodarczym i odwołująca się do tradycyjnych wartości, takich jak uczciwość, pracowitość, odpowiedzialność za państwo i naród, patriotyzm. Jedynym ugrupowaniem, zdolnym przeciwstawić się planowemu osłabianiu polskiego państwa i demoralizowaniu jego obywateli, jest Prawo i Sprawiedliwość, które scala różne prawicowe oraz centrowe nurty i środowiska. Tylko skupienie się wokół PiS wszystkich, których łączy troska o pomyślną przyszłość niepodległej Polski, gwarantuje możliwość uzyskania realnego wpływu na funkcjonowanie państwa. Łudzenie wyborców mirażami personalnych przetasowań przez grupy, które nie mają szans na wejście do Parlamentu, szkodzi sprawie zwycięstwa prawicy.
Politycy, którzy odmawiają współpracy w ramach jednej formacji lub opuścili szeregi Prawa i Sprawiedliwości, działają na rzecz partii szkodzących Polsce. Widać to zresztą w ostatnim czasie, gdy Platforma wykorzystuje do swoich celów poszczególne osoby, np. organizując jednej z nich spotkanie z premierem, w nadziei, że tym samym przyczyni się do podziału wśród swoich przeciwników. Za chwilę okaże się, że niektórzy z dotychczasowych krytyków rządu, zasilą obóz Tuska.
W czasie, gdy pęka koalicja rządowa, a na ulicach coraz częściej pojawiają się tłumy demonstrantów, tym bardziej konieczne staje się dążenie do jedności. Prawo i Sprawiedliwość gotowe jest do współpracy z tymi przedstawicielami prawicy, którzy w trwającej dziesięciolecia działalności wykazali się zaangażowaniem i wypracowali w oparciu o głębokie przemyślenia własny pogląd na fundamentalne kwestie dotyczące współczesnej kondycji Kościoła, człowieka, obywatela, a także miejsca Polski w świecie.
Jednocześnie wzywamy tych naszych, do niedawna, kolegów partyjnych, którzy opuścili nasze ugrupowanie bez poważnych merytorycznych i programowych powodów, do szybkiego powrotu w szeregi Prawa i Sprawiedliwości. Wymaga tego dobro Ojczyzny, które musi być traktowane jako ważniejsze od osobistych interesów i ambicji. Tworzenie organizacji, działających na marginesie politycznych wydarzeń, ale uszczuplających elektorat prawicy choćby o ułamki procentów, jest szkodliwe i służy przeciwnikom Polski silnej, dostatniej, sprawiedliwej i liczącej się w świecie. Kto się na taki krok decyduje nie będzie mógł w przyszłości liczyć ani na zapomnienie błędów, ani na kandydowanie z list Prawa i Sprawiedliwości.
Polska potrzebuje zwycięstwa prawicy. Zwycięstwo zapewnić może jedynie Prawo i Sprawiedliwość. To zwycięstwo nastąpi tym szybciej, im więcej sił skupi się we wspólnym wysiłku.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości
Jarosław Kaczyński