Jeden z najnowocześniejszych ośrodków sportowych w Europie może powstać w Bieszczadach. Z inicjatywy marszałka Marka Kuchcińskiego przygotowywany jest plan inwestycji sportowych w Podkarpackiem, którego sercem ma być Centralny Ośrodek Sportu.
– W budżecie państwa jest dość dużo pieniędzy, by podejmować decyzje inwestycyjne, zachęcamy nasze władze do tego, byśmy przymierzyli się do utworzenia COS w Bieszczadach na Podkarpaciu – deklaruje Marek Kuchciński. Na deklaracjach jednak się nie kończy. Działania marszałka doprowadziły do tego, że decyzja polityczna już zapadła. – Podkarpackie będzie miało nowoczesny ośrodek sportowy w Ustrzykach Dolnych. To ogromna szansa dla całego regionu. Celem jest bowiem budowa nowoczesnego Centralnego Ośrodka Sportu – mówi marszałek.
Co to oznacza w praktyce? COS-y są miejscami, w których trenują reprezentacje narodowe na różnych szczeblach. Polskie związki sportowe szkolą tam młodzież i zawodników o światowej renomie. Ośrodki takie są więc oblegane przez zawodników z całego kraju. Jeśli jednak są dobrze wyposażone i mają nowoczesną infrastrukturę, generują także zainteresowanie zagranicznych gości. To jednak nie koniec. Często COS jest sercem życia sportowego dla całego regionu. W nim odbywają się treningi specjalistyczne, konsultacje trenerskie, sympozja naukowe. Kolejne setki sportowców szukają miejsc w pobliżu COS. To przynosi kolejne szanse na rozwój bazy hotelowej, medycznej, rehabilitacyjnej.
Dobrym przykładem są choćby COS-y w Zakopanem i Cetniewie, gdzie najlepsi na stale mieszkają w Ośrodku, a dziesiątki zgrupowań organizowanych jest jednocześnie wokół tych obiektów. Nie inaczej może być w przypadku Ustrzyk Dolnych. Wokół są bowiem skocznie narciarskie, trasy zjazdowe, biegowe, miejsca dla sportów wodnych.
– Na Bieszczadzki COS już teraz mówimy „ósmy element”. Mamy w Polsce siedem Centralnych Ośrodków Sportu: w Cetniewie, Spale, Szczyrku, Zakopanem, Warszawie, Władysławowie, Giżycku i Wałczu. Ten będzie kolejnym w sportowej układance, która ma także pobudzić region gospodarczo. Jednym z fundamentalnych warunków jest współpraca władz samorządowych – zaznacza Marszałek Kuchciński.
Słowa o kooperacji potwierdza Marek Andruch, starosta bieszczadzki:
– Ideę COS zainicjował Marszałek Marek Kuchciński. To on rzucił pomysł wybudowania COS w Ustrzykach Dolnych, który współpracowałby z innymi ośrodkami Centrum Sportów Zimowych. Realizacja inwestycji miała służyć rozwojowi i aktywizacji Bieszczadów, przy wykorzystaniu jego naturalnych atutów, bez szkodzenia środowisku naturalnemu. Marszałek następnie inspirował kolejne działania samorządów oraz spotkania tematyczne w Warszawie w jego gabinecie w Sejmie i to jego autorytet pozwala konkretyzować ten pomysł – zdradza kulisy przygotowań Andruch.
Budowa COS to nie tylko rozwój sportu, ale i infrastruktury hotelowej, medycznej i komunikacyjnej. Większy ruch sportowców i turystów to szansa na rozwój lotniska w Arłamowie, w planach jest także budowa szerokiej drogi. Jednocześnie w całym województwie podkarpackim trwają inwestycje w bazę związaną ze sportem (choćby nowoczesne Centrum Rehabilitacji i Sportu w Sanoku).
– Szacuje się, że sam Ośrodek może wygenerować około 100 miejsc pracy. Drugie tyle może powstać ze współpracą w kategoriach komercyjnych, stoki narciarskie i skocznie – to daje możliwości rozwoju, jakich żaden inny ośrodek sportowy w Polsce nie ma – wyjaśnia Marek Kuchciński.
W Ustrzykach Dolnych ma więc powstać hala sportowa z widownią dla około 1000 osób wraz z profesjonalnym zapleczem, baseny, w tym olimpijski 50-metrowy, hotel sportowy, stadion lekkoatletyczny, boiska zewnętrzne, korty oraz obiekty dodatkowe, np. trasa narto rolkowa o nawierzchni bitumicznej, strzelnica sportowa, a w jednej z lokalizacji dodatkowo przystań i hangary na kajaki i łodzie wioślarskie.
Koszt inwestycji szacuje się w przedziale 200-250 mln zł – wyjaśnia Marek Andruch. – Po spotkaniu 17 stycznia w Warszawie u marszałka został powołany zespół, na którego czele stoi dyrektor COS Tomasz Koziński. Są wybrane dwie lokalizacje w gminie Ustrzyki Dolne, wykonana jest wstępna koncepcja dla tych lokalizacji, a obecnie prowadzone będą prace wstępne mające na celu wybór jednej z koncepcji, inwentaryzację, rozpoznanie geologiczne, geodezyjne, środowiskowe i prawne uwarunkowania inwestycji. Tworzony jest również Program Funkcji Sportowych. Tego rodzaju prace przygotowawcze zajmą około jednego roku. Projekt realizowany będzie etapowo. Otwarcie wstępnie planowane jest na rok 2023-2024 – tłumaczy starosta.
Budowie takiego ośrodka kibicuje także minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, Ministerstwo Sportu czy prezydent miasta Przemyśl Robert Choma. – Centralny Ośrodek Sportu wpłynie na zwiększenie potencjału turystycznego. Cieszymy się, że nasz region zauważono i tym samym zacznie się jego rozwój – mówi prezydent.
tekst Marta Olejnik
Spotkanie w sprawie Centralnego Ośrodka Sportu w gabinecie marszałka Sejmu (17 stycznia 2018 r.). Na zdjęciu m.in. min. Jarosław Stawiarski, dyr. COS Mariusz Kałużny, Tomasz Kusiński, min. Cezariusz Lesisz, min. Leszek Skiba
fot. Rafał Zambrzycki