Przemyski sport mógł stracić drużynę piłki ręcznej. Dzięki wielkiej determinacji zawodników i sponsorowi (Orlen Upstream) przemyski Czuwaj, od dziesięcioleci znany z dobrej drużyny piłkarzy ręcznych, powrócił do grona najlepszych. O tym, że wart jest inwestycji przekonał choćby ostatnimi pięcioma zwycięstwami z rzędu i pierwszym miejscem w lidze.

Miasta potrzebują sportu, by móc się rozwijać. Sport na podstawowym poziomie to przede wszystkim odpowiedni rozwój fizyczny i etyczny człowieka. Każdy profilaktyczny program zdrowotny uwzględnia ruch i sport. To jednak tylko część większej układanki w budowaniu nowoczesnej społeczności. Współczesny sport ma bowiem nie tylko wymiar czysto fizyczny. To także złożony mechanizm biznesowo-gospodarczy, który racjonalnie prowadzony ma szansę być impulsem do rozwoju. Sport to miejsca pracy: te dla trenerów, osób bezpośrednio obsługujących obiekty treningowe czy widowiskowe.

To nie wszystko, przecież sport to  widowisko, które przyciąga ludzi, zarówno tych z najbliższego regionu, jak i gości z pozostałych zakątków kraju i oby obecna pandemiczna sytuacja trwałą jak najkrócej, bo przemyscy kibice z niecierpliwością oczekują powrotu na trybuny. Czuwaj Przemyśl to nie tylko drużyna profesjonalna, ale i niezwykle zdolne grupy młodzieżowe.

„Szczypiorniak” to już jedna z najpopularniejszych dyscyplin w kraju. Wzorem piłki nożnej powstają kluby dla dzieci i młodzieży, która widząc na własne oczy sukcesy lokalnych drużyn i reprezentacji narodowej, marzy o karierze.

Życzymy dalszych sukcesów! 

mo