Sądzę, że kongres może przyczynić się do tego, żeby opinia publiczna światowa, zachodnioeuropejska, mocniej wpłynęła na władze państw, takich jak: Francja, Niemcy czy Włochy, żeby jednak nie wspierać Putina w tak wielkim stopniu, nie wspierać jego armii, która dokonuje zbrodni na Ukrainie. To jest paradoks – powiedział PAP szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Marek Kuchciński.
W Warszawie odbył się XII kongres „Polska Wielki Projekt” z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego. W trakcie trzydniowego kongresu zaplanowano 11 paneli dyskusyjnych i wręczenie nagrody im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Dominowały tematy związane z wojną na Ukrainie i wszystkimi konsekwencjami, które się nią wiążą, a także z różnymi reakcjami wolnego świata na ten konflikt.
Marek Kuchciński przypomniał, że premier przedstawił jasno, wyraźnie, w odniesieniu do historycznych korzeni, jak racjonalnie wygląda sytuacja i co powinniśmy zrobić, żeby zapewnić nie tylko pokój i bezpieczeństwo w Polsce, ale także w całej Europie i na świecie – a więc powstrzymać Putina i pomóc Ukrainie zwyciężyć tę wojnę.
Mateusz Morawiecki przekonywał również, że w czasie I Rzeczypospolitej mieliśmy szansę utworzyć mocarstwo. Królestwo, które będzie silne, będzie w stanie oprzeć się wielkim potęgom południa, zachodu i wschodu Wielkim błędem była jednak wówczas niezdolność ówczesnej elity państwa polskiego do zrozumienia natury narodowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a tak naprawdę co najmniej trojga narodów, którą wtedy współkształtowaliśmy. Niezrozumienie było bardzo głębokie.
fot. MO