Z raportu organizacji humanitarnej Oxfam „The Commitment to Reducing Inequality Index 2018” wynika, że Polska jest na pierwszym miejscu pod względem niwelowania różnic między biednymi a bogatymi.
Trzy lata flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości – 500 plus – potwierdzają zasadność programu, rząd idzie więc za ciosem i oferuje 500 zł dodatku nie tylko na pierwsze, ale na każde dziecko.
Przypomnijmy, że w 2018 roku wprowadzono także wyprawkę 300 plus – będącą zastrzykiem finansowym dla rodzin z dziećmi rozpoczynającymi rok szkolny czy program Mama 4 plus – dla kobiet, które wychowały co najmniej czworo dzieci.
Na posiedzeniu 3-4 kwietnia Sejm zajmie się także projektem ustawy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, niosącym wsparcie dla ludzi starszych – emerytów i rencistów – czyli trzynastą emeryturą, która wyniesie 1100 zł brutto (888,25 zł netto). Projekt dotyczy milionów ludzi. Wielu z nich, mimo że pracowało przez większość życia, uważnie liczy złotówki – wydaje na zdrowie czy pomaga rodzinie…
W uzasadnieniu do ustawy Ministerstwo objaśnia, że celem jednorazowego świadczenia pieniężnego, obok pomocy dla emerytów i rencistów, ma być w szczególności zmniejszenie różnic majątkowych w społeczeństwie. Pomimo tego, że w ostatnich latach, w celu ochrony poziomu świadczeń emerytalnych i rentowych, wprowadzono wiele zmian, pomoc ta nadal uznawana jest za niewystarczającą.
Jeśli parlament poprze projekt, a prezydent go podpisze, trzynastka zostanie wypłacona 1 maja br.
Warto uspokoić negatywnie nastawionych i obawiających się o to, czy budżet państwa udźwignie te obietnice, oraz podważyć oskarżenia, że rząd rozdaje pieniądze podatników.
Otóż dochody budżetowe Polski to 380,1 mld zł (szacunkowe dane Ministerstwa Finansów z dnia 7 lutego 2019 r.). Jedynie 59,9 mld zł pochodzi z podatków od osób fizycznych, czyli statystycznego Kowalskiego.
W krajach takich jak Niemcy czy Szwecja wsparcie finansowe dla rodzin z dziećmi nie jest traktowane jako rozdawnictwo, ale mądra polityka prorodzinna, co jest szczególnie istotne w kontekście kurczącej się liczby europejskiej ludności.
Należy więc spojrzeć na politykę państwa jako na troskę o najmłodszych dziś i dobrą inwestycję w nasze jutro.
tekst Marta Olejnik