Rzeźba należy do najstarszych sztuk plastycznych w świecie, podobnie jak obraz. Niesie z sobą beziluzyjny, prosty, przestrzenny i zmysłowy charakter. Rzeźba nie kłamie, po prostu jest – w całej swojej prostocie… Tym niepowtarzalnym językiem rzeźby mówią do nas dzieła pani Anny GULAK, w których utrwalone zostały oblicza Jana Pawła II – mówił marek Kuchciński, który objął wernisaż „Twarze Jana Pawła II” honorowym patronatem. – Wystawa przypomina nam obecność Papieża w polskim parlamencie. Jeżeli przypominamy sobie Jego przesłanie, które wiele lat temu Ojciec Święty wypowiadał w Sejmie, możemy stwierdzić, że jest ono cały czas aktualne. I po latach znów w murach parlamentu możemy zobaczyć oblicze JP II. Dzisiaj przybywa on do nas i… nic nie mówi. Nic nie mówi, tylko patrzy i myśli. Głęboko… Gdy spojrzymy w jego twarz, wnikamy w samą istotę sztuki, w tym momencie będącej dialogiem bez słów… Każda twarz to książka, ale ta twarz, Ojca Świętego, to wielka księga ukazująca wielkość człowieka – zakończył przemówienie marszałek Sejmu.
Na wystawę przedstawioną w Sejmie składają się kopie dwóch watykańskich rzeźb Jana Pawła II, które na co dzień zdobią Aulę Pawła VI w Watykanie, grafiki oraz medal papieski wybity przez Watykan z okazji 100. jubileuszowej pielgrzymki Jana Pawła II. Podczas otwarcia odczytano list od premier Beaty Szydło. Głos zabrała również poseł Izabela Kloc, z inicjatywy której zorganizowano wystawę, a także dyrektor Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego profesor Jerzy Mizołek.
fot. M. Olejnik