Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wziął w udział w uroczystości odsłonięcie pomnika upamiętniającego Polaka Henryka Sławika i Węgra Józefa Antalla, którzy podczas II wojny światowej wspólnie uratowali co najmniej 5 tys. polskich Żydów.
Obaj odznaczeni medalem Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata zostali skazani w swoich okupowanych ojczyznach na zapomnienie: z powodu ich patriotyzmu i odwagi, umiłowania wolności, poszanowania godności drugiego człowieka. – To dwaj wielcy bohaterowie i dwaj wielcy sprawiedliwi. Teraz przekazujemy ich w opiekę władzom Budapesztu i węgierskiej Polonii – powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Marszałek Sejmu wraz z delegacją złożył kwiaty także pod pomnikiem Obrońców Twierdzy Przemyśl, pomnikiem Męczenników Katynia, pomnikiem Józefa Bema, pomnikiem polskiej solidarności i pomocy dla Węgier podczas rewolucji 1956 roku oraz tablicy pamięci Andrzeja Przewoźnika.
Po odsłonięciu pomnika pytany przez prasę o priorytety Grupy Wyszehradzkiej marszałek Kuchciński mówił, że jednym z najważniejszych planów współpracy w wymiarze parlamentarnym jest utworzenie Zgromadzenia Parlamentarnego V4. – Polska jest gotowa, Węgry są gotowe, Słowacja delikatnie jeszcze się zastanawia, czekamy na wybory w Czechach we wrześniu. Mamy nadzieję, że nowe władze parlamentu czeskiego szybko zdecydują się i uda nam się w ciągu kilku najbliższych miesięcy to zgromadzenie powołać – mówił marszałek Sejmu. – Obecnie dobrze współpracuje Komisja ds. UE i parę innych komisji, ale to wszystko jest za mało – dodał marszałek.
Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Węgier László Kövér zapowiedział, że Węgry będą kontynuować podczas swego rozpoczynającego się 1 lipca przewodnictwa w V4 pracę zaczętą przez Polskę. Zaznaczył, że jest to ważne także ze względów praktycznych. – Taka forma współpracy ułatwia, przyspiesza wymianę informacji, ustalanie wspólnych punktów widzenia na tematy, m.in. najważniejsze w Unii Europejskiej, jak przyszłość UE, relacje parlamentów państw członkowskich, parlamentów narodowych i władz Unii Europejskiej.
Zapowiedział także, iż Węgry położą akcent na wzmocnieniu współpracy wyszehradzkiej w kontekście regionalnym, unijnym oraz światowym, a także skoncentrują się na zwiększeniu konkurencyjności V4 w dziedzinie cyfrowej.
Pytany o znaczenie wizyty prezydenta USA w Polsce Kuchciński mówił, że odbiera ją jako wskazanie, że ta część Europy wymaga wzmocnienia także w kategoriach bezpieczeństwa, współpracy w kategoriach bezpieczeństwa – od Bałtów aż po Morze Adriatyckie. – Myślę, że jednym z elementów będzie wsparcie dla idei Trójmorza, dla rozwoju gospodarczego, nie tylko współpracy politycznej – powiedział Kuchciński. Drugim elementem tej wizyty będzie wg marszałka wskazanie, że Europa, żeby się spokojnie rozwijać i zapewniać bezpieczeństwo i spokój wszystkim obywatelom, a także w geopolitycznych kategoriach całemu światu, musi być stabilna i mieć pewność, że bezpieczeństwo tutaj jest zapewnione. – Współpraca z Amerykanami i Sojuszem Północnoatlantyckim jest tego gwarantem – zapewniał.
Kuchciński powiedział też, że jest „ostrożnym optymistą”, jeśli chodzi rozbieżność zdań członków V4 z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Pytany, czy jego zdaniem Grupie Wyszehradzkiej uda się utrzymać spoistość wobec tej różnicy zdań, odparł: – Z perspektywy parlamentarnej mamy to ułatwienie, że dyplomacja parlamentarna jest takim soft power, dyplomacją miękką. Nam można więcej, my możemy badać mniej zbadane i bardziej trudne obszary, zawsze myśląc o wspólnym dobru, i naszych państw, i całej Grupy Wyszehradzkiej w kontekście pomyślności UE.