Z okazji 20. rocznicy uchwalenia Konstytucji RP pochylono się nad alternatywnym projektem konstytucji przygotowanym w 1994 roku przez Społeczną Komisję Konstytucyjną na zlecenie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przy współpracy Sekretariatu Ugrupowań Centroprawicowych i Niepodległościowych.
Podczas konferencji naukowej zorganizowanej w Senacie pt. KONSTYTUCJA SOLIDARNOŚCI przeważały głosy na temat postkomunistycznego charakteru obecnej konstytucji i potrzebie zastanowienia się nad tym, co należałoby w niej zmienić. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zaproponował inne niż dotychczasowe spojrzenie na ustawę zasadniczą. – Warto – po raz pierwszy w taki sposób i w tym miejscu – przypomnieć, że nie była ona aktem bezalternatywnym – mówił marszałek. – Nie była także aktem, który spotkał się wówczas z bezdyskusyjnym poparciem Polaków. Warto przypomnieć, że za dziełem ówczesnego Zgromadzenia Narodowego opowiedziała się niewiele ponad połowa biorących udział w referendum konstytucyjnym. W samym Zgromadzeniu Narodowym, które przyjęło treść Konstytucji, zabrakło zresztą przedstawicieli ponad jednej trzeciej wyborców, którzy oddali głosy w wyborach parlamentarnych w 1993 r., konstytuujących skład Sejmu i Senatu, a zatem w konsekwencji samego Zgromadzenia Narodowego, które 4 lata później – 2 kwietnia 1997 roku uchwaliło Konstytucję – przekonywał Kuchciński. – Na tle niezbyt silnej społecznej legitymacji ówczesnego parlamentu pojawił się Obywatelski Projekt Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, przygotowany przez osoby związane przeważnie z pozaparlamentarną wówczas opozycją i z Solidarnością. Siła tego głosu – mówił marszałek – uwidoczniła się w wielkiej skali poparcia dla Obywatelskiego Projektu Konstytucji, pod którym w krótkim czasie zebrano blisko 2 miliony podpisów poparcia obywateli. Już choćby z tego względu warto ten projekt polskiej Konstytucji przypomnieć, przywołać głos tych, którzy go napisali i przedstawili. Warto także pochylić się nad zawartymi w nim propozycjami ustrojowymi i społecznymi, nad wizją naszej narodowej wspólnoty i polskiego państwa. Warto zastanowić się, co w tej wizji ma wartość trwałą, a dotąd konstytucyjnie niezrealizowaną i godną takiej realizacji w przyszłości. Konstytucja nie jest bowiem kamieniem grobowym, zamykającym dzieje i dyskusję nad ustawą zasadniczą, ale jest kamieniem milowym – na drodze Narodu ku przyszłości, ku lepszemu, bardziej sprawiedliwemu i solidarnemu Państwu Polskiemu – powiedział Kuchciński.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski przekonywał, że 20 lat to dobry czas, by pomyśleć nad tym, w jaki sposób zmieniać konstytucję, by była lepsza dla Polski i Polaków, aby była lepsza dla naszej suwerenności, dla naszego państwa. Tak, aby nasze państwo było silne nie tylko wewnętrznie, ale również silne w swoim regionie, silne w Unii Europejskiej, silne również w Europie.
Gość specjalny konferencji premier Jarosław Kaczyński ocenił, że konstytucja zawiera mnóstwo blokad, które uniemożliwiają odrzucenie pewnych elementów tego społecznego systemu. Podkreślił jednak, że to dobrze, że konstytucję uchwalono, bo to był to jedyny moment, w którym było to możliwe. – W żadnym kolejnym parlamencie takiej możliwości, realnie rzecz biorąc, nie było – powiedział Kaczyński. – Konstytucja była już uchwalona w nowych okolicznościach, po tak zwanej transformacji ustrojowej i to jest jedna z niewielu jej zalet – stwierdził prezes PiS.
Prof. Jan Majchrowski: Projekt pisano na początku lat 90. Nasze doświadczenie konstytucyjne było inne niż dzisiejsze. Mamy za sobą dwadzieścia kilka lat zupełnie innej rzeczywistości. Doszło do głosu inne pokolenie prawników, nieskażonych konstytucjonalizmem komunistycznym.
Przewodniczący Marian Krzaklewski: Można było wybrać pomiędzy dwoma projektami konstytucji – obywatelskim i Zgromadzenia Narodowego, to była kwestia dobrej woli. W referendum konstytucyjnym z 1997 roku nie było 50-procentowego progu.
W ramach konferencji odbyły się trzy panele dyskusyjne z udziałem uczestników prac nad obywatelskim projektem Konstytucji. W dyskusji o genezie i losach projektu głos zabrali ówczesny przewodniczący NSZZ „Solidarność” i Społecznej Komisji Konstytucyjnej Marian Krzaklewski, jej koordynator mec. Andrzej Rościszewski, jeden z inicjatorów projektu mec. Kazimierz Barczyk oraz sekretarz Społecznej Komisji Konstytucyjnej Michał Drozdek. Kolejny panel poświęcony był wizji wspólnoty, państwa i prawa w projekcie obywatelskim. Mówili o tym były premier mec. Jan Olszewski (w specjalnym liście odczytanym przez prof. Jana Majchrowskiego), były minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego dr Jan Parys, były senator mec. Piotr Andrzejewski i prof. Jan Majchrowski. Projekt obywatelski jako „Konstytucja Solidarności” – wymiar społeczny, socjalny i związkowy projektu to temat trzeciego panelu konferencji z udziałem poseł Józefy Hrynkiewicz, poseł Ewy Tomaszewskiej, posła Andrzeja Smirnowa i prof. Leszka Graniszewskiego.