W Budapeszcie spotkali się przewodniczący parlamentów Grupy Wyszehradzkiej, by omówić dotychczasowe osiągnięcia węgierskiej prezydencji w V4. Głównymi tematami obrad było miejsce czwórki wyszehradzkiej w UE, także w obliczu Brexitu, problem migracji, zanikania europejskich wartości, wspólne inicjatywy gospodarcze i transportowe.
– Uważam, że powinniśmy w czasie wszelkich możliwych spotkań międzynarodowych, nie tylko na szczeblu przewodniczących parlamentów, zwracać uwagę na to, że te podstawowe wartości europejskie to nie są tylko te, które wywodzą się z zasad wolnego rynku, czy z pewnych mechanizmów formalno-prawnych, które organizują nam życie międzynarodowe, ale, że fundamentem tych wartości są, wypływające z ducha aksjologicznego, wartości chrześcijańskie – powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Marszałek podkreślał, że spotkania przedstawicieli komisji, grup branżowych jest bardzo dobrym kierunkiem i liczy na kontynuację. – Mam na myśli wymiar praktyczny, ale także obszar rozwinięcia tego w przyszłości np. o wizytacje grup parlamentarnych lub ekspertów w różnych miejscach naszych państw, by omawiać „na gorąco” problemy związane z całą naszą Europą Środkową, jeśli tak mogę mówić o Grupie Wyszehradzkiej, a najlepszym przykładem są kwestie infrastrukturalne, potrzeby rozwoju komunikacji w różnych obszarach infrastrukturalnych na osi północ – południe.
Podczas spotkania poruszono kwestię przyszłości UE, potrzeby jej zreformowania – nie tylko w stronę wzmocnienia konkurencji gospodarczej, solidarności, utrzymania subsydiarności, lepszej polityki spójności, wspólnej polityki rolnej. – Powinniśmy bardzo mocno podkreślać, że Europa wielu prędkości jest bardzo niebezpiecznym kierunkiem rozwoju UE na przyszłość – powiedział Marek Kuchciński. – Wyzwaniem dla nas jest znalezienie dobrych rozwiązań pomiędzy państwami, które są w strefie Euro, a państwami – członkami UE, które są poza strefą Euro, także dla nas w Grupie Wyszehradzkiej. Pozytywnym działaniem byłoby poszukiwanie recepty na to. Jeżeli będziemy się ograniczali tylko do tworzenia dwóch obozów: nasi i obcy, to jest rzecz niebezpieczna. Powinniśmy to podkreślać i kierować do tych państw, które chcą strefę Euro rozszerzać i budować Europę dwóch prędkości – podkreślał marszałek. – Kwestie migracji, zwrócenia uwagi na bezpieczeństwo granic i na współpracę w Europie Środkowej doprowadziły do sytuacji, że jako cztery państwa jesteśmy bardzo poważnym partnerem, na którego zwracają uwagę najwięksi gracze w UE. I wcale mnie nie dziwi, że Niemcy są zainteresowani spotkaniem z Grupą Wyszehradzką. To sygnalizuje potrzebę wzmocnienia współpracy, żeby najwięksi gracze UE widzieli, że jesteśmy monolitem i chcemy z nimi współpracować dla dobra wszystkich – przekonywał Marek Kuchciński.
Marszałek Sejmu podziękował Przewodniczącemu i Zgromadzeniu Narodowemu Węgier za uchwałę o poparciu Polski wobec nacisków Brukseli. – Uważam, że w dziejach naszych państw, na przestrzeni wielu wieków historii naszych parlamentów, choćby w ostatnich stu latach, nasze parlamenty podejmowały bardzo wiele ustaw ważnych, obowiązujących, tysiące uchwał, wśród których niewiele jest takich, które przejdą do historii, które wytyczają na przyszłość drogę naszej współpracy. Tę węgierską uchwałę do takich zaliczam. Po raz pierwszy mamy do czynienia z sytuacją, gdy parlament jednego państwa popiera w procesach stosunków międzynarodowych inne państwo i wzywa swój rząd do współpracy i do solidarności politycznej z drugim państwem – podkreślał. – W Polsce nie jest łamana praworządność. Więcej, my chcemy przywrócić praworządność w Polsce. Chcemy walczyć z korporacją sędziowską, która od czasów upadku komunizmu w Polsce nie maleje, ale rośnie. W tym nam próbują przeszkodzić główni gracze UE. Dlaczego? Możemy się tylko domyślać. My chcemy solidarności, praworządności i równego traktowania tych wszystkich monteskiuszowskich władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej – powiedział marszałek Sejmu.
– Gdy przyjmowaliśmy tę uchwałę, nie byliśmy pod żadną presją. Zobowiązuje nas 1000-letnia przyjaźń. My nie chcemy brać udziału w farsie politycznej – odpowiedział László Kövér.
Podczas konferencji szefów parlamentów poszerzonej o grono ekspertów komisji, minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó podkreślał duże znaczenie Grupy Wyszehradzkiej w obszarze Unii Europejskiej. – Nie ma w UE drugiej tak ściśle współpracującej grupy jak V4. Grupa Wyszehradzka staje się liderem tej części Europy. Obroty handlowe V4 z Niemcami są o ponad 50 proc. wyższe niż Niemiec z Francją. Jesteśmy dużym, prężnym 65-milionowym rynkiem i rozwijamy się szybciej niż większość krajów tzw. starej Unii. Widać naszą siłę – powiedział węgierski polityk. Minister Szijjártó podkreślał ogromną rolę grupy V4 w obronie chrześcijańskiej Europy. Zwracał uwagę na problem przed jakim obecnie stoi Europa. – Nie wolno dopuścić żeby Europa była widziana jako kontynent postchrześcijański – przestrzegł.
Podsumowując spotkanie, szefowie parlamentów V4 podpisali WSPÓLNE OŚWIADCZENIE Dotyczące oficjalnego spotkania przewodniczących parlamentów państw Grupy Wyszehradzkiej
Podczas konferencji Sejm reprezentowali także wiceprzewodniczący komisji ds. Unii Europejskiej poseł Piotr Apel oraz przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju Jerzy Meysztowicz.