Abp Adam Szal został nowym metropolitą przemyskim. W sobotę w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu odbył się jego ingres. Abp Szal zastąpił abp. Józefa Michalika, który po 23 latach kierowania archidiecezją przeszedł na emeryturę.
Ingres rozpoczął się procesją z kościoła ojców franciszkanów do Bazyliki Archikatedralnej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. W procesji pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore, uczestniczył nowy metropolita przemyski abp Adam Szal, abp senior Józef Michalik oraz przybyli na uroczystości hierarchowie kościelni z prymasem polski abp. Wojciechem Polakiem na czele i księża.
W archikatedrze abp. Szala powitał proboszcz i podał mu do ucałowania krucyfiks, a potem kropidło zanurzone w poświęconej wodzie, którym abp pobłogosławił wiernych.
Po ogłoszeniu przez nuncjusza apostolskiego w Polsce bulli papieża Franciszka mianującej abp. Adama Szala metropolitą przemyskim i przekazaniu mu pastorału – symbolu władzy pasterskiej – przedstawiciele duchowieństwa i wiernych złożyli nowemu arcybiskupowi homagium, czyli akt czci, szacunku i chrześcijańskiego posłuszeństwa.
Abp Szal w homilii wygłoszonej do wiernych mówił, że z pokorą przyjmuje wyznaczoną mu przez papieża Franciszka rolę pasterza. Zauważył, że wydarzenie to ma miejsce w Roku Miłosierdzia i w 1050. rocznicę chrztu Polski, kiedy cały naród „idzie od ponad tysiąca lat za Chrystusem Dobrym Pasterzem”.
Mówił, że idąc do Archikatedry, przeszedł przez trzy jubileuszowe bramy, w których modlił się o różne dary i łaski, potrzebne mu w posłudze.
– W pierwszej, w kościele oo. franciszkanów modliłem się o to, abym wzorem swoich wielkich poprzedników w tej posłudze w Kościele przemyskim miał odwagę iść na czele owiec. W tej szczególnej drugiej bramie, jaką była Archikatedra greckokatolicka modliłem się o dar czułości, abym umiał być w środku owczarni, dając jej pełne miłościserce. I wreszcie trzecia brama, dla mnie – podobnie jak zapewne dla każdego z moich poprzedników – szczególnie ważna, inspirowała mnie do modlitwy o ducha pokory, abym potrafił kroczyć na końcu owczarni, czyli być razem z tymi, którzy cierpią na duchu i ciele, z tymi, którzy zmagają się z pokusą buntu i opuszczenia owczarni –mówił w homilii nowy metropolita przemyski.
Zwracając się do kapłanów powiedział, że z ich pomocą chciałby objąć ewangelizacją przede wszystkim rodziny, które „winny być pierwszą szkołą życia chrześcijańskiego”,dzieci i młodzież, a także otoczyć opieką duszpasterską ubogich, bezrobotnych, niepełnosprawnych, niosąc im pomoc duchową i materialną.
Podkreślił, że ważnym zadaniem, jakie stoi przed archidiecezją jest poszukiwanie nowych form ewangelizacji, która przyciągnie do Kościoła ludzi obojętnych, czy nawet niechętnie nastawionych do wiary. – Obyśmy wszyscy zrozumieli, że wzorem Chrystusa mamy być pasterzami i bramą, przez którą nasi wierni wejdą do zbawienia – mówił abp Szal.
tekst: dziennik.pl
foto: Jan Jarosz
Na ingresie obecny był marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński. – To dla mnie – jako Marszałka Sejmu, ale przede wszystkim przemyślanina – zaszczyt móc uczestniczyć w tej wyjątkowej uroczystości – tutaj – w Archikatedrze pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela – mówił Marek Kuchciński. Wyraził również swoje przekonanie, że ingres dla całej społeczności przemyskiej jest powodem do ogromnej dumy i radości, bowiem biskup Adam Szal związany jest z ziemią przemyską od urodzenia. – Wielu wiernych osobiście zna Księdza Arcybiskupa z lat szkolnych i pracy duszpasterskiej, ale przede wszystkim z licznych pielgrzymek do Sanktuariów Maryjnych, podczas których – jak często wspominają pielgrzymi – Wasza Ekscelencja budził nadzieję w sercach tych, którzy potrzebowali pomocy, a dobrym i życzliwym słowem zawsze wspierał zagubionych. Doceniam, wraz z innymi wiernymi, głębokie zaangażowanie oraz wielki wkład Księdza Arcybiskupa w pracę charytatywną i edukacyjną. W pracę z pokrzywdzonymi przez los i młodymi ludźmi poszukującymi autorytetówi życiowych drogowskazów – dodał Marszałek. Marek Kuchciński życzył nowemu metropolicie wielu sił niezbędnych w wypełnianiu trudnej i odpowiedzialnej służby, wytrwałości w podejmowaniu nowych zadań i codziennych obowiązków, by pracy Księdza Arcybiskupa zawsze towarzyszyła życzliwość oraz wdzięczność wiernych, a także dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz udanej realizacji wszystkich planów.