Nie zgodzili się na to, by Polska stała się 17. republiką radziecką, nie godzili się na niesprawiedliwość i pogardę. Katowani, prześladowani nie ulegli. Ojczyznę stawiali wyżej niż własne życie. 1 marca obchodzimy Ich dzień, Dzień Żołnierzy Wyklętych.
1 marca prezydent Andrzej Duda odznaczył kombatantów i osoby pielęgnujące pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Prezydentowi towarzyszył m.in. marszałek Sejmu Marek Kuchciński, szef IPN Jarosław Szarek i szef UDSKiOR Jan Józef Kasprzyk.
To ci, którzy przez lata ukrywali się w lesie, cierpiąc głód, niedolę, chłód, choroby, nieustanne prześladowania. To ci, którzy ich wspierali, którzy im pomagali, zakładali różnego rodzaju organizacje. Za każde z tych działań groziła śmierć, więzienie, tortury, prześladowanie, w najlepszym wypadku wilczy bilet na całe życie – na studia, do pracy, wszędzie. W najlepszym przypadku! A więc to Żołnierze Niezłomni, Żołnierze Wyklęci, ale nie tylko oni. To były rodziny wyklęte, to były dzieci bez ojców, bez matek, to były żony samotnie wychowujące dzieci, cierpiące niedostatek, prześladowanie. To były całe rodziny przeklęte, prześladowane, gnębione, niestety często też mordowane przez komunistów.
I to wreszcie ci, którzy powiedzieli: „Nie!” temu największemu celowi, jaki komuniści mieli ‒ zamordować i zakopać, żeby nikt nigdy się nie dowiedział, żeby historia głucho o nich milczała. Ci, którzy postanowili tę pamięć wydobyć. I wiele lat swojego życia poświęcili na to, aby ta pamięć była. Aby wiedziało o nich młode pokolenie, aby stanęły pomniki, aby wreszcie obrońcom Rzeczypospolitej, żołnierzom niepodległości została oddana należyta cześć – mówił Prezydent.
Marszałek Sejmu wziął udział w Uroczystym Apelu Pamięci przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Państwowe obchody Dnia Żołnierzy Wyklętych wieńczyła msza święta w Archikatedrze św. Jana na Krakowskim Przedmieściu.