Pan
Andrzej Melak
Poseł na Sejm RP
Szanowny Panie Pośle,
Bazylika Św. Krzyża w Warszawie stała się miejscem ukojenia bólu i cierpienia polskich rodzin, które na dalekiej, obcej ziemi stracili swoich najbliższych. Przez długie dekady komunistyczne władze odmawiały prawdy, nie pozwalały również na godne pożegnanie. W zbiorowych mogiłach Katynia, Charkowa, Tweru, Miednoje, Bykowni, Kuropat i innych dotąd nieznanych miejscach – spoczęli ci, którzy swoją wiedzą bądź wojskowym oddaniem służyli Ojczyźnie. Ich śmierć była częścią sowieckiego planu zagładzenia intelektualnych elit Rzeczypospolitej, unicestwienia polskiego narodu.
Równie bolesne jak ta zbrodnia było katyńskie kłamstwo. Rodziny przez lata walczyły o prawdę nie dając się zastraszyć aparatowi bezpieczeństwa. Odwaga i determinacja, podyktowane miłością do najbliższych oraz szacunkiem dla Ojczyzny, zaszczepiły w powszechnej świadomości Polaków wiedzę historyczną. Spowodowały, że w kraju, a przede wszystkim w miejscach zagłady stanęły pomniki pamięci.
Hołd i niezatartą pamięć jesteśmy winni pomordowanym w Lasach Katyńskich. Jesteśmy im również winni prawdę o ludobójstwie.
Łącząc się ze zgromadzonymi w modlitwie, nisko chylę czoła przed ofiarami sowieckiego systemu.
Marek Kuchciński