DEPUTAT ÎN PARLAMENTUL REPUBLICII RP - CIRCUMSCRIPȚIA 22

MENIUL

Przemyśl: Dezvelirea unei plăci dedicate familiei Brzeziński

Ambasador Stanów Zjednoczonych wraz z szefem KPRM Markiem Kuchcińskim
wziął udział w uroczystości odsłonięcia na budynku Szkoły Podstawowej
nr 1 w Przemyślu tablicy upamiętniającej rodzinę Brzezińskich –
Kazimierza, Tadeusza i Zbigniewa, czyli pradziadka, dziadka i ojca
ambasadora USA.

„Każdy pobyt w Przemyślu to dla mnie fascynująca lekcja historii o
tym, co mnie ukształtowało. Dzisiejsza uroczystość upamiętnia drzewo
genealogiczne rodziny Brzezińskich” – powiedział podczas uroczystości
ambasador USA.

Wspomniał, że jego pradziadek Kazimierz był działaczem społecznym i
samorządowym w Przemyślu, a jego dziadek Tadeusz był polskim
dyplomatą. Dodał, że jego ojciec Zbigniew Brzeziński na arenie
międzynarodowej zyskał status męża stanu.

Mówiąc o życiu swoich przodków, zauważył, że „jest to droga, której
przyświecają zasady lojalności i miłości do kraju, służby i
poświęcenia dla większego dobra”.

„Jest to szczególnie poruszające, ponieważ mój ojciec doświadczył
również dziejowych wstrząsów, na wybrzeże Ameryki Północnej rzuciła go
II wojna światowa, jego kraj był okupowany, a on wiedział, jak to jest
być obywatelem najechanego państwa i pamiętał o tym przez całą swoją
karierę zawodową” – podkreślił Mark Brzezinski.

Jak dodał, mimo iż w Przemyślu jego ojciec spędził tylko „swoje
formacyjne” lata, miejsce to na zawsze pozostało w jego sercu. „W tych
wczesnych latach wykształcił miłość do Polski, która towarzyszyła mu
przez całe życie. Nigdy nie przestał walczyć o Polskę, jednym z jego
wielu osiągnięć były skuteczne wysiłki na rzecz poszerzenia NATO i
przystąpienia Polski do tego sojuszu” – podkreślił Brzezinski.

Ojciec ambasadora, Zbigniew Brzeziński urodził się 28 marca 1928 roku
w Warszawie. W latach 1977-1981 był doradcą ds. bezpieczeństwa
narodowego prezydenta USA Jimmy'ego Cartera. Zbigniew Brzeziński
odegrał istotną rolę w demontażu i upadku komunizmu w Europie
Wschodniej i w powstrzymaniu sowieckiej interwencji w Polsce po
powstaniu Solidarności.

Szef KPRM Marek Kuchciński, który jest też absolwentem SP nr 1,
przypomniał, że Kazimierz Brzeziński (pradziadek obecnego ambasadora)
w 1906 r. zamieszkał w Przemyślu, niedaleko budynku szkoły. Dodał, że
działał on m.in. w towarzystwie, które wybudowało obecną szkołę. „Był
on również radnym miejskim” – mówił.

B. marszałek Sejmu zaznaczył, że Kazimierz Brzeziński działał też
m.in. w Towarzystwie Dramatycznym Fredreum, którego był prezesem.
Fredreum to, jak mówił Kuchciński, najstarszy działający w Polsce
teatr amatorski. Kazimierz walczył w wojnie polsko-bolszewickiej i brał
udział w bitwie warszawskiej. Był polskim dyplomatą, w chwili wybuchu
wojny przebywał na placówce w Kanadzie, gdzie został na stałe.

Z kolei syn Kazimierza, Tadeusz – dziadek ambasadora, ukończył szkoły
w Przemyślu, gdzie m.in. zdał maturę z wyróżnieniem. Jak mówił
Kuchcińskim.

Jego syn Zbigniew, ojciec Marka, jak przypomniał szef KPRM, poświęcił
swoją pracę polityce Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

„Pełnił różne, bardzo wysokie funkcje, był doradcą wielu prezydentów
USA. Ale przede wszystkim zasłynął tym, że należał do najważniejszych
polityków, którzy wpływali na proces pokojowy w kategoriach
globalnych” – powiedział Kuchciński.

Obecna w Przemyślu wojewoda podkarpacka Ewa Leniart zwróciła uwagę, że
Polskę i Stany Zjednoczone łączy wspólne pojmowanie wartości takich
jak wolność i niepodległość.

Dodała, że rola Zbigniewa Brzezińskiego, i obecnie jego syna, wpływają
na kształtowanie relacji polsko-amerykańskich. „Dziękujemy za to, ale
jest to możliwe właśnie dlatego, że razem wspólnie rozumiemy te dwa
pojęcia wolność i niepodległość” – powiedziała Leniart.


Na odsłoniętej tablicy poświęconej Kazimierzowi, Tadeuszowi i
Zbigniewowi Brzezińskim można przeczytać, że ufundowana została „za
wszechstronną działalność społeczną, kulturalną i polityczną na rzecz
miasta, narodu i państwa polskiego w 95. rocznicę urodzin prof.
Zbigniewa Zbig Brzezińskiego wdzięczni rodacy”.

Szef KPRM z ambasadorem USA złożyli także wieńce i zapalili znicze na grobowcu rodziny Brzezińskich.

Ostatnim punktem wizyty Marka Brzezińskiego w Przemyślu był wykład dla studentów PWSW, gdzie podkreślał m.in. ogromną rolę, jaką miasto odgrywa w czasie wojny na Ukrainie, wsparcie USA dla Polski i coraz silniejsze więzi miedzy naszymi krajami.
Facebook
Stare de nervozitate

Evenimente

Comisiile parlamentare

Drept și Justiție

Căutare

Arhive

Arhive
Sari la conținut