Doamnelor și domnilor
Żyjemy w czasach hołdujących przekonaniu o nadzwyczajnych możliwościach jednostki, społeczeństwa i państwa w dziele podporządkowywania innych własnym interesom materialnym i niematerialnym. Ale doświadczenie uczy nas, że dobra materialne są przemijające i że związane z nimi przeżycia są powierzchowne, a ludzie i narody mają przyrodzoną potrzebę realizacji głębszych, nieprzemijających wartości.
Cykl organizowanych od blisko trzech dziesięcioleci konferencji Europy Karpat wydaje się na wspomnianym tle wartością samą w sobie. Politycy, samorządowcy, eksperci i przedstawiciele wolnych zawodów z szeroko pojętej Europy Środkowej mają możliwość niczym nieskrępowanej wypowiedzi i dyskusji.
Europa Karpat to nasze miejsce na ziemi, nasz dom. Zwykłe krajobrazy i zdarzenia, towarzyszące naszemu codziennemu życiu, dla wielu z nas są wyjątkowe – pozostają inspiracją i coraz częściej wyzwaniem. W końcu mowa jest o ojczyźnie blisko stu laureatów Nagrody Nobla, o jednym z trzech najszybciej rozwijających się gospodarczo regionów świata, unikalnym także dlatego, że właśnie tu tak wielu wie tak wiele o ogrodzie naszej cywilizacji – colere, któremu nie służą rewolucje, tylko ewolucje, pokój i współpraca.
Jednocześnie, jak chyba nigdy dotąd w historii, Europa Karpat wymaga skupienia uwagi na zbiorze ludzi, myśli i energii oraz niezapominania o tym, że narody i obywatele Europy Karpat, z całym swoim dziedzictwem, teraźniejszością i przyszłością są cenniejsze i trwalsze niż głośne, ale sztucznie wymyślone pojęcia i klasyfikacje.
Rzadko zdarza się, aby sprawozdanie z odbytej konferencji, a tym właśnie jest prezentowana publikacja, było bardziej zadaniem i zachętą do działania na przyszłość niż zwykłym udokumentowaniem tego, co się wydarzyło. Tak jednak jest właśnie w tym przypadku – publikacji powstałej w otaczającej nas od wschodu i zachodu mrocznej rzeczywistości.
Marek Kuchciński